czwartek, 11 marca 2010

Sowa

Rzekła raz sowa: zmieniłam zdanie.
Znudziło już mnie nocne latanie!
Od dzisiaj rankiem, gdy świeci słonko
z innymi będą latać nad łąką.
Więc w nocy spała, rzecz niesłychana
ale przespała całą! Do rana!

A rano słonce świeci złociście
Mak się czerwieni, zielenią liście

Spogląda sowa na ten świat cudny
I w krzyk! Nieładny ! Brzydki i nudny!
A gdzie jest księżyc i nietoperze?
Zniknęły gwiazdy? W to nie uwierzę!

Lepiej już zasnąć . Zbudzić się nocą .
Po ciemku latać? Teraz? A po co !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz